Pewnie znasz powiedzenie, że jemy oczami. Zdajesz sobie sprawę, że to, czy zdecydujesz się na jakiś posiłek, w pewnej mierze zależy od tego, jak to danie wygląda. Czy wiedziałeś jednak, że duża część Twoich decyzji żywieniowych jest zdeterminowana Twoimi emocjami? Stresem, bezsilnością lub chęcią nagrodzenia się? Z tego artykułu dowiesz się, dlaczego warto i jak odsunąć emocje na bok, zanim sięgniesz po kolejną przekąskę.
Jak podaje CBOS, więcej niż połowa Polaków (54%) ma nieprawidłową wagę. Na nadwagę lub otyłość cierpi 61% Polaków i 42% Polek. Nie stanowimy jednak wyjątku w światowych trendach.
Jako gatunek ludzki jesteśmy jedynymi ssakami, które stosują diety, jedzą za dużo, a czasem za mało. Problemy z odżywianiem wynikają nie tylko z braku ruchu, ale w głównej mierze z tego, jaki stosunek mamy do spożywanych pokarmów.
Czy jesz pod wpływem emocji?
Oto kilka pytań, które pozwolą Ci przyjrzeć się temu, w jaki sposób podchodzisz do jedzenia oraz na ile angażujesz w to swoje emocje.
- Czy jesz więcej, kiedy odczuwasz stres?
- Czy zdarza Ci się jeść nawet wtedy, gdy nie jesteś głodny albo gdy odczuwasz sytość?
- Czy jesz, żeby poczuć się lepiej (uspokoić się, polepszyć nastrój, gdy jesteś smutny, znudzony, zdenerwowany itd.)?
- Czy nagradzasz siebie za pomocą jedzenia?
- Czy jedzenie sprawia, że czujesz się bezpiecznie? Czy pełni funkcję Twojego przyjaciela?
- Czy czujesz się bezsilny lub bez kontroli, gdy wokół Ciebie znajduje się jedzenie?
Twierdzące odpowiedzi na powyższe pytania powinny Cię skłonić do refleksji i zmiany sposobu odżywiania.
Emocje a jedzenie – jak je oddzielić?
Różnica między fizycznym a emocjonalnym głodem czasem bywa trudna do zdefiniowania. Emocjonalny głód bywa tak silny, że mylimy go z tym odczuwanym rzeczywiście. Jeżeli zdarza Ci się, że nie jesteś pewny, czy Twój organizm faktycznie potrzebuje pokarmu, warto, żebyś poznał różnice między głodem emocjonalnym a fizycznym.
-
Emocjonalny głód pojawia się nagle.
W jednej chwili czujesz przemożną i pilną chęć jedzenia. Głód fizyczny zaś objawia się stopniowo. Potrzeba jedzenia oczywiście wymaga zaspokojenia, jednak zwykle nie jest potrzebna natychmiastowa reakcja, chyba że nie jedliśmy przez bardzo długi czas.
-
W przypadku emocjonalnego głodu pożąda się określonych posiłków.
Takie posiłki nazywa się comfort food, czyli jest to jedzenie, które pozwala się poczuć komfortowo i poprawia nasze samopoczucie. Gdy jesteśmy fizycznie głodni, zjedlibyśmy praktycznie każdy posiłek. Emocjonalny głód warzywom i owocom mówi zdecydowane „nie”. Emocje zachęcają do jedzenia posiłków typu fast food lub słodkich przekąsek, które powodują natychmiastowy wzrost poziomu cukru we krwi.
-
Emocjonalny głód powoduje bezmyślne jedzenie.
Nawet nie wiesz, jak to się stało, że zjadłeś całe opakowanie chipsów? Emocje sprzyjają nieświadomemu pochłanianiu jedzenia, co się nie zdarza, gdy jemy w odpowiedzi na fizyczny głód. Co gorsza, emocjonalny głód nie zostaje zaspokojony, gdy poczujemy się pełni; dopiero przejedzenie powoduje jego ustanie. Fizyczny głód nie wymaga jedzenia ponad miarę.
-
Emocjonalny głód powoduje poczucie winy.
Gdy zajadamy nasze emocje i szukamy pocieszenia w jedzeniu, znajdujemy je zwykle na chwilę. Po atakach niekontrolowanego objadania się wiele osób ma poczucie winy i wstydu. Zaspokojenie fizycznego głodu nie powoduje takich odczuć, ponieważ dajemy swojemu organizmowi to, czego w danej chwili potrzebuje, żeby prawidłowo funkcjonować. Jeżeli czujesz się winny po jedzeniu, to prawdopodobnie dlatego, że zdajesz sobie sprawę, iż nie jesz z powodów żywieniowych, tylko emocjonalnych.
Emocje a ich wpływ na odżywianie
Dlaczego niektórzy mają skłonność do zajadania emocji, a inni potrafią wytrwać w zdrowych nawykach i jeść tylko tyle, ile jest niezbędne? Badania naukowe dowodzą, że nie tylko problemy, z jakimi zmagamy się każdego dnia, mogą sprzyjać emocjonalnemu jedzeniu.
-
Czujesz się wypalony w pracy?
Może to sprzyjać spożywaniu większych ilości jedzenia w sposób niekontrolowany. Przewlekły stres, niezależnie od tego, co jest jego źródłem, wpływa na poziom kortyzolu – hormonu stresu. Im wyższy jego poziom, tym większe pragnienie słodkich, tłustych potraw.
Co możesz zrobić w tej sytuacji? Zastanów się, czy masz większą chęć na niezdrowe jedzenie w pracy niż w domu? Czy to Twój sposób na stres? Jeżeli czujesz wypalenie, być może pora, żeby zmienić otoczenie i pracę, która negatywnie wpływa na Twoje zdrowie fizyczne i psychiczne.
-
Wyczerpanie i spadek energii są niebezpieczne dla nawyków żywieniowych.
Według badania przeprowadzonego w 2012 r. przez Andrew Calvina osoby, które spały 2/3 normalnego czasu snu, dziennie zjadały o 549 kalorii więcej niż ci, którzy wysypiali się zgodnie ze swoim codziennym rytmem.
Nie lekceważ snu. Jeśli próbujesz ograniczyć emocjonalne jedzenie, musisz się wysypiać.
-
Co mają wspólnego przyjaciele z jedzeniem?
Osoby, z którymi się przyjaźnimy, mają wpływ nie tylko na nasze samopoczucie, ale również na to, ile jemy. Ta teza została potwierdzona m.in. w badaniu opublikowanym w 2012 r. Eksperyment wyglądał następująco: dwoje przyjaciół zostało poinstruowanych, aby ograniczyć kuszące jedzenie w obecności trzeciego przyjaciela. Wynik? Trzecia osoba adekwatnie ograniczyła spożywane jedzenie podczas posiłków z tymi przyjaciółmi i kontynuowała to, gdy była sama.
To, z kim jemy, ma znaczenie. Zwłaszcza jeśli chcesz zdrowiej się odżywiać, warto zastanowić się nad tym, z kim codziennie jesz. Zwróć uwagę, jak te osoby wpływają na sposób, w jaki kształtujesz swoje nawyki żywieniowe. Jeżeli masz tendencję do spełniania oczekiwań innych, bądź ostrożny i unikaj jedzenia więcej, niż potrzebujesz, tylko dlatego, że nie chcesz sprawić komuś przykrości.
-
Pozytywne myślenie jest ważne.
W badaniu poświęconym emocjom i jedzeniu respondenci byli podzieleni na dwie grupy. Jedna z nich otrzymała wyraźne polecenie tłumienia emocji, a druga – ponownej oceny, myślenia w bardziej pozytywny sposób. Osoby z drugiej grupy były w stanie powstrzymać się od jedzenia, w przeciwieństwie do tych, których zachęcano do kontrolowania swoich emocji.
Zamiast myśleć negatywnie i tłumić emocje, staw im czoła. Nie zagłuszaj ich jedzeniem. Zmień perspektywę. Nadmierne objadanie się nie rozwiąże problemów, za to może się przyczynić do powstania nowych. Przyjrzyj się swoim nawykom żywieniowym i sposobom, w jakie reagujesz na stres lub sytuację emocjonalnego przytłoczenia.